I’m really glad to present you one of the delayed interviews from 2013/2014 winter season. Started in late 2013, the BROOKS WAS HERE interview is finally ready, translated into 2 languages, the same way I try to treat every Polish band promoted here on IDIOTEQ. This time we’re dealing with a relatively young post hardcore / emo band from Warsaw called BROOKS WAS HERE. Named after a powerful scene from Shawshank Redemption, these guys create a nice blend of emotive, discordant and rockish post hardcore in the vein of 90s sentimental emo/punk bands and have received loads of well-deserved, positive reviews from all over the world. Their second EP called “High Violence” was released on October 5th, 2013 via Jagged Kid records and they are now at work on a full-length album, with details to be unveiled quite soon.
Oh, and their vocalist (second from the right) is neither Wade McNeil of GALLOWS, nor Jonny O’Callaghan of LIFERUINER :) Scroll down to reveal who he and his band mates really are.
[EN] Hey guys! Finally, we meet! The post hardcore sensation of the year meets the least quoted alternative medium, haha ;) What’s up? Are you ready to face the winter? :)
[PL] Hej Panowie! W końcu rozmawiamy! Post hardcore’owa sensacja roku i najrzadziej cytowane medium alternatywne ;) Co słychać? Przygotowani do zimy? :)
[EN] Majkel: Hey, Hey. Quoting the title of our first song from High Violence everything is “Under Control”. We’re doing rehearsals, we’re making new songs and we’re planning some shows. We’re not afraid of winter cause it seems that it’s not gonna come.
Roman: At this moment I am personally content with the progress of work on our new record and the fact how quickly we managed to reach the collective flow with our new drummer.
[PL] Majkel: Hej, hej! Parafrazując pierwszy numer z High Violence u nas wszystko jest “Under Control”. Gramy próby, robimy nowy materiał, planujemy kolejne koncerty. Zimy się raczej nie boimy, bo póki co to jej nawet nie widać :)
Roman: Ja jestem w chwili obecnej zadowolony z tego jak przebiegają prace nad nowym materiałem i tego jak szybko złapaliśmy wspólny flow z nowym perkusistą.
[EN] Alright gents. Before we get to your latest recording and plans for the future, let’s start from the beginning. Staright up, let’s shoot all those lame kis who are not familiar with you a proper introduction to the band ;) Where do you come from, why did you form and what do you represent?
[PL] Dobra Panowie. Zanim nowy materiał i plany na przyszłość, zacznijmy od początku. Bez ceregieli. Zróbmy wstęp dla lamusów co nie znają Waszej bandy ;) Skąd się wzięliście, w jakim celu przybywacie, co reprezentujecie?
[EN] Majkel: We’re Brooks Was Here. We’re from concrete stained Warsaw and it’s depressive downtowns. Why are we here? Good question. I guess there’s no straight answer. We know each other for a long time. We like sad music, such as emo, post-hardcore and other watering eyes anthems. No one of us came out with these inspirations. In September of 2011 after really hard party near river Vistula we decided to change it. I was playing with Kacper (oue ex-drummer). Mateusz picked up bass guitar and vocals. We made some songs, recorded them and put them out. It seems that there’s some people in Poland (beside of us) that like FUGAZI, AT THE DRIVE-IN, HOT CROSS, MOSS ICON, SUNNY DAY REAL ESTATE. We played some gigs. In the meantime Mateusz relocked himself on second guitar. Demian came and picked up the bass left by Mateusz. Vocals became more harsh. Demian brought to our new songs some hardcore groove. Then we recorded our second EP – High Violence, which we are actually promoting. In the meantime lineup was changed again. Kacper was replaced by Mikołaj which also brought a lot with him to our band. There’s no doubt that everyone will hear it on our next EP/LP. We have started workin on new songs and once again it’s a complete different story than the old stuff. Why are we here? We came here to show everybody that music which helped us heal our youthful frustrations could be played in 2013 a.d. in country such as Poland without being cheesy. Hmm… I guess we’re representing ourselves. There’s no movement whom we identify ourselves. We don’t care about being cliché. We do only things we like to do, it is our antidote on everyday routine.
Roman: I’m not consider myself as a scenester and I have no ambitions to represent whoever and whatever but there are some attitudes that are close to me. I’m an anti-capitalist and I really don’t like some situations which we are struggling each day. Sometimes I write lyrics about those issues.
[PL] Majkel: Nazywamy się BROOKS WAS HERE. Jesteśmy z zalanej betonem Warszawy i jej przygnębiających przedmieść. Skąd się wzieliśmy? Dobre pytanie! W sumie to nawet nie wiem. Z Mateuszem znamy się dość długo. Obydwaj lubimy smutną muzykę, emo, post-hardcore i inne rzewnie pieśni. Żaden z nas nie wychodził z tymi inspiracjami poza swój pokój. W wrześniu 2011 po mocno zakrapianej imprezie nad Wisłą, postanowiliśmy to zmienić. Ja grałem wtedy z Kacprem (naszym poprzednim bębniarzem), Mateusz wskoczył na bas i wokal. Zrobiliśmy parę numerów, nagraliśmy je i wypuściliśmy. Okazało się, że jednak nie tylko my lubimy FUGAZI, AT THE DRIVE-IN, HOT CROSS, MOSS ICON, SUNNY DAY REAL ESTATE. Zagraliśmy trochę koncertów. W międzyczasie Mateusz przesiadł się na drugą gitarę, do zespołu dołączył Demian, który przejął bas. Wokale stały się agresywniejsze, Demian wniósł trochę hardcorowej motoryki do naszych nowych numerów i nagraliśmy drugą EPkę High Violence, którą aktualnie promujemy. W międzyczasie znowu zmienił się skład za Kacpra do zespołu wskoczył Mikołaj, który także bardzo dużo wniósł do zespołu, co na pewno wszyscy usłyszą na następnym EP/LP. Zaczęliśmy pracować nad nowymi numerami i kolejny raz jest to kompletnie inna bajka niż poprzednie rzeczy. Po co przybyliśmy? Przybyliśmy po to, żeby pokazać wszystkim, że muzyka, na której się wychowaliśmy i dzięki której leczyliśmy nasze młodzieńcze frustracje może być grana w 2013 roku w kraju takim jak Polska i nie jest to obciachem. Hmm… a reprezentujemy chyba siebie. Nie ma jakiegoś ruchu, z którym byśmy się w jakikolwiek sposób identyfikowali. Siedzimy okrakiem na wszystkich łatkach, etykietach, stylistykach. Robimy to, co lubimy, jest to odskocznią od codziennej zabijającej w człowieku chęć do czegokolwiek rutyny.
Roman: Ja na pewno nie jestem scenowcem i nie mam ambicji reprezentować kogokolwiek i czegokolwiek, ale są pewne postawy, które są mi bliskie. Jestem antykapitalistą i bardzo nie podobają mi się pewne sytuacje, z którymi mamy do czynienia każdego dnia, zdarza mi się pisać o tym teksty.
[EN] Have you been in other bands before?
[PL] Graliście wcześniej w jakichś innych bandach?
[EN] Mateusz: At this moment I’m playing in THE SPOUDS, we are active almost half of decade. We’re slowly preparing to record new LP. I was playing in LORA LIE but the band doesn’t exist anymore. From time to time I like to play at improvised shows, I’m also active in project called STING NIE ZAGRA W KAZACHSTANIE.
[PL] Mateusz: W chwili obecnej gram jeszcze w THE SPOUDS, z którym działamy już chyba z pół dekady. Zbieramy się powoli do nagrania nowego LP. Grałem jeszcze w składzie LORA LIE, który już nie istnieje. Poza tym czasami zagram jakiś improwizowany gig, działam też w składzie STING NIE ZAGRA W KAZACHSTANIE.
[EN] Wow, what kind of a band is that? Talk to me :)
[PL] Wow. Cóż to za ekipa? Powiedz coś więcej :)
[EN] Mateusz: STING NIE ZAGRA W KAZACHSTANIE.it’s squad where in spite of me play Rafał, saxophonist in MERKABAH, Goran Miegoń, producer of our records is making synth electronics ,playing guitar and bass and Bibi from EVVOLVES, she is singing. Month or two and everyone should be able to listen to our record, we will announced it via facebook ( https://www.facebook.com/niezagra ). It is really weird stuff, the music is hard to describe cause there’s yass in it, some no wave school of noise and also shoegaze and hip-hop elements.
[PL] Mateusz: STING NIE ZAGRA W KAZACHSTANIE to skład, w którym poza mną gra Rafał, saksofonista MERKABAH, Goran Miegoń, producent naszych nagrywek, robiący nam elektronikę i grający na gitarze i basie i Bibi z EVVOLVES, która śpiewa. W przeciągu miesiąca-dwóch na pewno będzie można już usłyszeć nasze nagrania, na pewno powiemy o tym na swoim facebooku ( https://www.facebook.com/niezagra ). To naprawdę dziwna rzecz, trudno mi nawet określić, co to za muzyka, bo jest w tym zarówno yass, jakaś no wave’owa szkoła noisu, jak i jakieś elementy shoegaze’owe i hip-hopowe. Dziwna rzecz.
[EN] Smells like another interview :) I’ll stop myself from rambling more on this ;)
Expanding the introduction of BROOKS WAS HERE, let’s have a couple of words about your name. Is it a kind of tribute to that great movie or is something more, a kind of a linkage to your beliefs or something?
[PL] To mi pachnie oddzielnym wywiadem :) Chwilowo powstrzymam się od rozwijania tematu ;)
Idąc tropem wstępu pt. BROOKS WAS HERE, słów kilka o nazwie. Czy to wyłącznie frywolny hołd genialnemu obrazowi filmowemu, czy wiążecie ten motyw w pewien sposób z własnymi przekonaniami?
[EN] Majkel: It is one of my favourite movies. I’ve seen it for the first time when I wa a kid and from that moment it is stucked in my memory. When we started I proposed the name to Mateusz and we both decided that it sounds ok. History of Brooks Halten always give me goosebumps.
[PL] Majkel: Jest to jeden z moich ulubionych filmów. Obejrzałem go jako dzieciak i od tamtej pory mocno utkwił mi w pamięci. Zaproponowałem to Mateuszowi jak zaczynaliśmy i obydwaj stwierdziliśmy, że brzmi nieźle. Historia filmowego Brooksa Haltena zawsze sprawia, że mam ciarki na plecach.
[EN] Have you been mistaken for these or these guys?
[PL] Pomylił Was ktoś kiedyś z tymi lub tymi Panami?
[EN] Mateusz: Not from which I know
[PL] Mateusz: Z tego, co mi wiadomo to nie.
[EN] Ok, let’s go back to your newest release. You’re giving it away for free till the end of the year. Why not give it away from day one? Aren’t you after after free downloads model? What’s your take on other new forms of distribution invented in these dynamic, digital times?
[PL] Ok, wróćmy to Waszego najnowszego krążka. Udostępniacie go do końca roku za darmo. Dlaczego nie dzieliliście się nim na tej zasadzie od samego początku? Nie uznajecie współcześnie przyjętego modelu Free Download? Co sądzicie o nowych formach dystrybucji muzyki w tych cholernie dynamicznych, cyfrowych czasach?
[EN] Majkel: Hmm… we didn’t share it from the beginning for free, since we wanted people to bought EP in the material version, which is being distributed through JAGGED KID. We wanted to be as cheap as possible. It is being sold after production costs, we aren’t earning on it (costs PLN 10). From what I know over the half of the circulation sold off, seeming returned, so we decided every now and then to make it available for free. It is common practice. We try to observe what is happening across our west border, in UK or in the USA. Bands often do it this way do, so we are trying to draw from the best templates and to do the same. Since it is working with them, why it is supposed to not work here? :) We need to widespread our horizons and trying new things. We’re trying to to evolve as musicians, people and also improve our competence and reach through it far more than our friends in Warsaw. As for new forms of distribution? I personally am not a collector of plates, vinyls or cassettes. Sometimes at the concert I will buy some record myself, but it isn’t a norm. Personally I most often listen to music from my iPod or the phone. I think that distribution of the music in the digital form is the most reliable future solution. However sale of the music in the material form it is rather an addition, gadget. Do you like the band, you want to support them? You are downloading the music for free whether you are paying how many you want, you are going to a concert and you are buying it in the material form, or some other merch how you have bucks, you want to support the band. This is the way it should look according to me.
[PL] Majkel: Hmm…nie dzieliliśmy się nim od początku za darmo, ponieważ chcieliśmy, aby ludzie kupili EPkę w wersji fizycznej, która wydawana została przez JAGGED KID. Bardzo zależało nam, żeby EPka nie była droga i żeby każdy mógł sobie na nią pozwolić. Jest sprzedawana po kosztach produkcji, nie zarabiamy na tym (kosztuje 10 zł). Z tego, co wiem ponad połowa nakładu się wyprzedała, wydanie się zwróciło, więc postanowiliśmy co jakiś czas udostępniać ja za darmo. Jest to powszechnie stosowana praktyka. Na bieżąca obserwujemy to, co dzieje się za naszą zachodnią granicą, w UK czy w USA. Zespoły często tak robią, więc staramy czerpać się z najlepszych wzorców i robić tak samo. Skoro to sprawdza się u nich, dlaczego u nas ma tak nie być? :) Trzeba stale poszerzać swoje horyzonty i próbować nowych rzeczy. Staramy się rozwijać zarówno jako muzycy, ludzie, ale także poszerzać nasze kompetencje, dzięki którym to co robimy trafi do kogoś więcej niż naszych znajomych w Warszawie. Co do nowych form dystrybucji? Ja osobiście nie jestem kolekcjonerem płyt, winyli czy kaset. Czasem na koncercie kupię sobie jakieś wydawnictwo, ale nie jest to normą. Osobiście najczęściej muzyki słucham z mojego iPoda czy telefonu. Uważam, że dystrybucja muzyki w formie cyfrowej jest najbardziej przyszłościowym rozwiązaniem. Natomiast sprzedaż muzyki w formie fizycznej to raczej dodatek, gadżet. Lubisz zespół, chcesz go wesprzeć? Ściągasz muzykę za darmo czy płacisz ile chcesz, idziesz na koncert i kupujesz to w formie fizycznej, albo jakiś inny merch jak masz hajs, chcesz wesprzeć zespół. Tak to wg mnie powinno wyglądać.
[EN] Is it possible then to live off doing music and base your existence on punk rock?
[PL] Jest wobec tego szansa, żeby nie musieć zbyt dużo dorabiać i opierać swoją egzystencję w znacznym stopniu na punk rocku?
[EN] Mateusz: For me at this moment there’s no such possibility. I actually doesn’t know anyone who’s living only from the music.
Majkel: To be honest sometimes it is hard even for a refunds for the gig. None of us of has a minibus, van and unfortunately it is our biggest problem at the moment.
[PL] Mateusz: Dla mnie w tym momencie zdecydowanie nie ma takiej szansy. Nie znam też nikogo żyjącego tylko z muzyki.
Majkel: Szczerze mówiąc to czasem ciężko jest nawet o zwroty za koncert, które pokryją wszystkie koszta z nim związane. Nie mamy swojego busa, vana i niestety jest to nasz największy problem w chwili obecnej.
[EN] Ok guys, you mentioned Jagged Kid Records. I always loved promoting alternative and DIY labels, so please expound more on the label and your cooperation.
[PL] Ok, wspomnieliście o Jagged Kid Records. W związku z tym, że promuję na łamach IDIOTEQ masę niezależnych wytwórni, powiedzcie coś więcej o tej stajni i Waszej współpracy.
[EN] Majkel: Hmm… Jagged Kid is something what was ringing in my head for ages. It was my aim to bring to into existence mini-label for post-hc/emo climate bands, not entirely hardcore. At least we actually became operative by accident, a bit out of necessity. Our acquaintances were supposed to establish label and to give a few cool compositions from Warsaw. Unfortunately right after the High Violence recording it turned out that it would fail for them on time to untwist it. We entered into the b plan and we revived the idea from Jagged Kid. Great thanks goes to Magda which piloted the whole process of the High Violence edition from beginning to end and it thanks to her ran it across painlessly. For the here and now Jagged Kid is I and Magda which is also my girl, so it is a bit of a family business he he:) We don’t have avid long-range plans. We simply wanted to give HV just enough professional care and to assure some promotion and it throve. From the beginning we had some idea to it, systematically we are tracking how it now is becoming. We are very pleased with what in the really small time and with small budget and the limited time we managed to do. We are also thinking of giving a few other rock groups in the climate, in spring we are organising a few concerts. Everything is sticking the way it should.
[PL] Majkel: Hmm…Jagged Kid to coś co od dawna chodziło mi po głowie. Bardzo zależało mi, żeby powstał taki mini-label wydający zespoły w klimacie post-hc/emo, nie do końca hardcore’owe. Chociaż tak naprawdę zaczęliśmy działać przez przypadek, trochę z konieczności. Nasi znajomi mieli zakładać label i wydawać kilka fajnych składów z Wwa. Niestety tuż po nagraniu High Violence okazało się, że nie uda im się tego na czas rozkręcić. Przystąpiliśmy do planu b i reaktywowaliśmy pomysł z Jagged Kid. Wielkie podziękowania należą się Magdzie, która pilotowała cały proces wydania High Violence od początku do końca i to dzięki niej przebiegło to bezboleśnie. Na chwilę obecną Jagged Kid to ja i Magda, która jest także moją dziewczyną, więc to trochę rodzinny biznes he he :) Nie mamy żądnych dalekosiężnych planów. Po prostu chcieliśmy po prostu wydać HV w miarę PRO i zapewnić jakaś promocję i się to udało. Od początku mieliśmy na to jakiś pomysł, na bieżąco śledzimy jak to się teraz robi. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego co w naprawdę małym czasie i z małym budżetem i ograniczonym czasem udało nam się zrobić. Myślimy także o wydaniu kilku innych kapel w klimacie, na wiosnę organizujemy kilka koncertów. Wszystko układa się tak jak powinno.
[EN] Any details? What artists are on your roster?
[PL] Jakieś szczegóły? Jakie kapele zbieracie w portfolio?
[EN] Majkel: I would prefer not to give details away in order not to jinx. Most of all rock that would be groups which are playing such a music which we are listening to that is e.g. post-hc/emo/screamo/noise. The time will tell how it will come out. We are acting according to the principle “without pressures”.
[PL] Majkel: Wolałbym nie zdradzać szczegółów, żeby nie zapeszać. Będą to przede wszystkim kapele, które grają muzykę taką jakiej sami słuchami czyli np. post-hc/emo/screamo/noise. Czas pokaże jak to wyjdzie. Działamy zgodnie z zasadą “bez ciśnień”.
[EN] You’re booking gigs via Jagged Kid too, right? Are there any upcoming shows worth mentioning here?
[PL] Bookujecie też w ramach Jagged Kid koncerty, prawda? Jakieś nadchodzące wydarzenia warte uwagi?
[EN] Majkel: in spring we are organising the concert for the band called DROM from Czech Republic. They played on Fluff Fest. We booked also russian squad called MORO MORO LAND. Something will probably still reach it. Everything is in progress.
[PL] Majkel: Na wiosnę organizujemy koncert zespołowi DROM z Czech. Grali oni m.in na Fluff Feście. Zabookowaliśmy też rosyjski skład MORO MORO LAND. Coś do tego dojdzie prawdopodobnie jeszcze. Wszystko jest in progress.
[EN] Alright, so back to BWH, how do you share responsibility when it comes to promotion? I’ve seen a lot of amazing reviews in the Web, both in Polish and English, and I wondered… is it a natural hype, or a result of public relations actions? Is it hard to get attention for your project?
[PL] Ok, wracając do BWH, jak wygląda podział odpowiedzialności jeśli chodzi o promocję? Widzę w Sieci sporo recenzji, zarówno polskich, jak i zagranicznych i zastanawiam się – czy to naturalny hype, czy wynik ciężkiej pracy na mailu? Powiedzcie coś więcej o tym jak należy dzisiaj walczyć o atencję. Jest ciężko?
[EN] Majkel: these review/materials it in part “hard work on the mail” how correctly you named it, and also part of natural hype. I think that a consistency is most important, it is necessary step by step to carry out what for ourselves we put on. As for the fight for attention, I don’t know. We live in times, in which everyone can for himself establish the blog, portal and it is the same cool as well as shitty. Every couple of minutes some blogs, seizing portals arise oneself with music. Today practically everyone is a reviewer and a critic, irrespective of whether he examined in life 10 or 1000 plates. Contrary to appearances isn’t it hard today to become known, but a question whether is it really matters? Because into the majority nothing behind it is going. It is necessary really to be on fire with it. what is becoming, if only to persevere in it.
[PL] Majkel: Te recenzję/materiały to po części “ciężka praca na mailu” jak to ładnie nazwałeś, a po części naturalny hype. Myślę, że najważniejsza jest konsekwencja, trzeba krok po kroku realizować to co sobie założyliśmy. Co do walki o atencje, to sam nie wiem. Żyjemy w czasach, w których każdy może sobie założyć bloga, portal i jest to tak samo fajne jak i chujowe. Co chwilę powstają jakieś blogi, portale zajmujące się muzyką. Dzisiaj praktycznie każdy jest recenzentem i krytykiem, niezależnie od tego czy przesłuchał w życiu 10 czy 1000 płyt. Wbrew pozorom nie jest trudno dziś zaistnieć, tylko pytanie czy ma to sens? Bo w większość nic za tym nie idzie. Trzeba naprawdę jarać się tym. co się robi, żeby w tym wytrwać.
[EN] Correct. I guess you’ll be promoting stuff even more, cause there’s a debut video coming up, right? Who did you shoot it with? What and when can we expect?
[PL] Zgadza się. Niebawem uderzycie pewnie jeszcze mocniej z promocją, wychodzi bowiem Wasz pierwszy teledysk. Z kim nad nim pracowaliście? Czego i kiedy możemy się spodziewać?
[EN] Majkel: our friends Bjørn Johansen and Zuwia Olejnichuck are responsible for the entire graphical cover, trailer, video clip. They put much work and hearts very much and were a part of this undertaking with which is High Violence. Of what to expect after the video clip? Soon it will be possible to see it for itself. It isn’t certainly typical video clip and in the climate a basement isn’t, the band’s playing live and in the background nailing high fives together. At least I very much like such typical square coins. Bjørn and Zuwia from the beginning had an idea to it and it is their vision.
[PL] Majkel: Za całą oprawę graficzną, trailer, klip odpowiedzialni są nasi przyjaciele Bjørn Johansen i Zuwia Olejnichuck. Włożyli bardzo dużo pracy i serca i byli częścią tego przedsięwzięcia jakim jest High Violence. Czego spodziewać się po klipie? Niedługo będzie się można o tym przekonać. Nie jest to na pewno typowy klip i nie jest w klimacie piwnica, zespół gra na żywo i w tle zbijanie piątek. Chociaż ja bardzo lubię takie typowe klipy. Bjørn i Zuwia od początku mieli na to pomysł i jest to ich wizja.
[EN] Alright, let’s move on to touring. Touring-wise, how would you sum up 2013? Any radical parties you’d like to recall?
[PL] Ok, przejdźmy do koncertowania. Jak podsumujecie pod tym kątem zeszły rok? Jakieś najlepsze imprezy, które chcielibyście wspomnieć?
[EN] Mateusz: speaking of shows it was a „well done” year, although it is hard for me to choose one specific gig. Every concert is for me in a way exceptional.
Majkel: probably the best concerts we played which were held in that year „at us”, that is in Warsaw. There were many people on gigs really, pogo, crowdsurfing. Playing for such crowd is fucking awesome.
[PL] Mateusz: Pod względem koncertów był to udany rok, chociaż trudno wyróżnić mi jeden konkretny gig. Każdy koncert jest dla mnie na swój sposób wyjątkowy.
Majkel: Chyba najlepsze koncerty jakie graliśmy w tamtym roku odbyły się “u nas”, czyli w Warszawie. Na gigach było naprawdę dużo ludzi, pogo, crowdsurfing. Zajebiście się grało.
[EN] What are some of the cons of developing musical activism of an alternative band in Poland? As a band, what obstacles have you had to overcome?
[PL] Co jest najgorsze jeśli chodzi o rozwijanie działalności niezależnej kapeli w Polsce? Jakie największe przeszkody definiujecie jako młody band?
[EN] Majkel: finances are probably a biggest obstacle. So far we weren’t flooded with some bulk of the proposal to play with other bands, whether in cool or cosy places. Only recently it a bit moved. We are organising the majority of the thing from beginning to end alone. Watching foreign bands which are playing non-stop, or it from Germany, whether from Sweden we could only envy them.
[PL] Majkel: Największą przeszkodą są chyba finanse. Dotychczas nie byliśmy zasypywani jakąś wielką ilością propozycji grania z innymi zespołami, czy w fajnych miejscówkach. Dopiero ostatnio się to trochę ruszyło. Większość rzeczy organizujemy od początku do końca sami. Patrząc na zagraniczne składy, które grają non-stop, czy to zespoły z Niemiec, czy ze Szwecji to można im tylko pozazdrościc.
[EN] What;s the status of booking shows for 2014? How’s it going?
[PL] Jaki macie status jeśli chodzi o booking na ten rok? Jak idzie?
[EN] Majkel: we have a few beaten dates. In the March we will play 3-4 concerts in the Czech Republic, where we also a year ago played. We will also be playing on Please Don’t Cry Fest in Cracow and we are smoky eager to do it, because of it shit-hot line-up. There are also a few alternative options, so completely cool it is being heralded.
[PL] Majkel: Mamy zaklepanych parę terminów. W marcu zagramy 3-4 koncerty w Czechach, gdzie graliśmy także rok temu. Będziemy też grać na Please Don’t Cry Fest w Krakowie i bardzo się tym jaramy, bo jest tam zajebisty line-up. Jest też kilka innych opcji, więc całkiem spoko się to zapowiada.
[EN] Will we be seeing you at any festivals this year?
[PL] Zobaczymy Was na jakichś większych festiwalach?
[EN] Majkel: he, he, he. Essentially I don’t think we would have anything against playing on Off Festival in Katowice. Still we are going there every year as fans for music performances. It would be great clutter up on Fluff Fest, but there’s no way some student “holiday of the sausage” would access the game.
[PL] Majkel: He, he, he. W sumie chyba nie mielibyśmy nic przeciwko, żeby zagrać na Off Festivalu w Katowicach. Jeździmy tam i tak co roku jako fani na koncerty. Fajnie byłoby zagrać na Fluff Feście, ale żadne “święto kiełbasy” nie wchodzi w grę.
[EN] How about touring Europe and going abroad in general? Does it make any sense in your case? Do you have such desire?
[PL] A co powiecie jeśli chodzi o Europę i generalnie wyjazd gdziekolwiek poza nasze granice? Myślicie, że to ma sens w Waszym przypadku? Macie takie „ciągotki”?
[EN] Mateusz: generally speaking playing concerts makes sense, so yes. There is only an issue of such logistic embracing the entire situation in order not to pay too much money extra for such adventures.
Majkel: very much we would want. We have no complexes, so embracing it under the logistic account is an only problem. We got a lot positive reviews especially from foreign countries and also a few invitations to Berlin, Zagreb, Prague, to France appeared, and even a homie from Indonesia spoke to us, he is draining compositions to itself the likes of us and is doing mini-tour Indonesia, Thailand, Singapore. Admittedly we were forced to refuse, because very ticket for the plane would ruin our budget, but we felt very nicely.
[PL] Mateusz: W ogóle granie koncertów ma sens, więc tak. Jest tylko kwestia takiego logistycznego ogarnięcia całej sytuacji, żeby nie dopłacać do takich przygód za dużo pieniędzy.
Majkel: Bardzo byśmy chcieli. Nie mamy żadnych kompleksów, więc jedynym problemem jest ogarnięcie tego pod względem logistycznym. Dostaliśmy wiele pozytywnych recek zwłaszcza z zagranicy i pojawiło się także kilka zaproszeń m.in do Berlina, Zagrzebia, Pragi, do Francji, a odezwał się do nas nawet ziomek z Indonezji, który ściąga do siebie składy takie jak my i robi mini-tour Indonezja, Tajlandia, Singapur. Co prawda byliśmy zmuszeni odmówić, bo sam bilet na samolot zrujnowałby nasz budżet, ale było nam bardzo miło.
[EN] Ok gentlemen. What else would you like to add here? Any hot news on a full length perhaps? :)
[PL] Ok, Panowie. Co jeszcze chcielibyście dodać? Jakieś premierowe newsy o długogrającym albumie? :)
[EN] Majkel: we are working on the new material. We don’t know whether a next publication will be a LP or EP. I am an EP fan myself, I like short content essence of this form. The time will tell. Certainly in 2014 it will be possible to expect something new from us.
[PL] Majkel: Pracujemy nad nowym materiałem. Nie wiemy czy kolejne wydawnictwo to będzie LP czy EP. Ja jestem fanem EPek, lubie krotki treściwe formy. Czas pokaże. Na pewno w 2014 roku będzie można się spodziewać czegoś nowego od nas.
[EN] Great!
[PL] Super! Koniecznie dajcie znać! Dzięki za garść info i życzę powodzenia! :)
Colourful live photo by Piątaesencja.