Produced by Jay Maas of DEFEATER, this new melodic hardcore / post hardcore record is something you simply cannot miss this Fall. Full of heartfelt emotions expressed deeply by the band’s new vocalist, LIE AFTER LIE is without doubt a band to watch in the coming months. Their debut album has almost every aspect I truly love in melodic, emotive hardcore combined into a perfect mix that will make you stamp your feet, sing along and stage dive like a reckless maniac.
I am honored to give you the full stream of “Unsaid” LIE AFTER LIE‘s debut full length album, spiced up with an exclusive commentary from the band. So feel free to ride this huge wave of poetic hardcore in the vein of TOUCHE AMORE, DEFEATER and more pioneers of this specific feel and stay tuned for more. I’ll be hosting an interview with these boys later this year.
“Do Zobaczenia” features a gues appearance of Pablo from Polish straight edge hardcore vets REGRES!
Photo by Max Pflegel.
[EN] We put a lot of effort and work in making this album. Holding it in our hands we feel fulfilled and we are happy that we can share it with people.
Material for this long play was created quickly, because it took us a few months. Then it was all about practicing and becoming more comfortable with playing it on concerts. The plan to record the whole album was gestating in us for some time. Firstly, we recorded one song “The Place You Call Home” in Mateusz Chmielewski’s studio in Dzierżoniowie (Studio Dżdżownicy Z Wielką Rozpędzoną Tubą). This recording was kind of the sample before recording all of our songs. While listening to that song we were discussing the sound and how we wanted our LP to be recorded. Each one of us had a similar vision and there were no misunderstandings in this topic.
We like to test music gear, we test a lot of technical and acoustical ideas. This is the great fun for us. We care a lot about proper sound of instruments and we hope that you can hear it, both on shows and the record.
It was important to us to record the album that would sound natural, as close to the live sound as possible. In fact all tracks were recorded by us. Drum were recorded in Mateusz Chmielewski’s kitchen. This place had incredibly spatial and natural sound. Guitars, bass and vocals were recorded at our rehearsal room . Thanks to it, we could combine a lot of recording gear set up configurations without time limits (the right directions were given to us by Jay Maas – our realizator and Łukasz Borowiak – our friend responsible for recording all tracks). Some of the tracks were recorded at the staircase next to our rehearsal room, which gave the effect of natural reverb.
The album was mixed and mastered by Jay Maas from Defeater band. The idea of choosing him came up while we were driving to Łódź to play the show. We wrote him the mail with our previous single attached. He found the song interesting and so it started. We are so unbelievably happy, that he decided to work with us, and he showed no prejudices or distance. He put us among great bands such as: Bane, Verse, Have Heart, Title Fight, Capsize or Defeater. All of us had heard his previous productions and we knew, that he would understand what we exactly wanted to achieve on our album. Even first mixes we got from him kicked our asses and we were sure that we had made a good choice.
What we also enjoy about “Unsaid” are featuring vocals. We mean Paweł from Regres and Chris Webber from Donnie Brasco. When we were kids we would never miss a chance to see Regres playing a concert. It was different with Donnie Brasco – we found their music not so long ago, but we were immediately struck by the characteristic vocals and perfect music.
Our songs are about… that will be banal, but about life. Lyrics describe what we can see every day, what surrounds us all and what touches us. We don’t sing about politics and ideology , that doesn’t interest us. In lyrics you can find something about friendship, about being better, about longing for the home, about the pain that remains when you lose somebody that is close to you or about making hard decisions. At our Bandcamp you can find the lyrics, and everybody can see what we have to say.
Each one of us is so stoked about this release! We realized or musical passion. If other people enjoy it too, we will be as happy as we could be.
We encourage you to listen to pre-release of „Unsaid” and we invite you to release show on 17th of October to Liverpool club in Wrocław. It will be the two-days concert organized by Wild Bread Booking. You will be able to see many Polish bands, as well as bands from abroad.
Lie After Lie is: Radek Szczęsny – vocals, Krzysztof Szczęsny – guitar, Grzegorz Dygoń – guitar, Marek Smogorzewski – bass, Adrian Wlaźlik – drums
[PL] Włożyliśmy w ten album wiele pracy i energii, czujemy się spełnieni trzymając go w ręku i cieszymy się bardzo, że możemy się tym podzielić teraz ludźmi.
Materiał na płytę powstawał dość szybko, bo zrobiliśmy te numery w ciągu kilku miesięcy. Potem tylko ogrywaliśmy je na koncertach. Plan rejestracji całości dojrzewał w nas przez jakiś czas. Najpierw nagraliśmy jeden numer „The Place You Call Home” w studiu Mateusza Chmielewskiego w Dzierżoniowie (Studio Dżdżownicy Z Wielką Rozpędzoną Tubą). To nagranie było niejako próbą przed nagraniem wszystkich utworów. Odsłuchując nagranie bardzo dużo dyskutowaliśmy wspólnie nad brzmieniem i realizacją przyszłego LP. Każdy z nas miał tu podobną wizję, na szczęście nie było nigdy u nas zgrzytów w tym temacie.
Lubimy ogrywać sprzęt, testujemy sporo rozwiązań technicznym i akustycznych. To dla nas niesamowita frajda. Zależy nam bardzo na odpowiednim brzmieniu instrumentów, mamy nadzieję, że słychać tą zajawkę na żywo jak i na tej płycie.
Zależało nam aby płyta zabrzmiała naturalnie, tak jak brzmimy na żywo. W zasadzie wszystkie instrumenty zostały nagrane bez udziału jakiegokolwiek studia. Bębny nagraliśmy w kuchni u Mateusza Chmielewskiego. To pomieszczenie miało niesamowity przestrzenny i naturalny sound. Gitary, bas i wokal zarejestrowaliśmy na naszej salce prób, dzięki takiej swobodzie mogliśmy bez stresu czasowego kombinować z wszystkimi ustawieniami przy nagrywce (tutaj wiele cennych wskazówek udzielił nam realizator – Jay Maas oraz nasz przyjaciel Łukasz Borowiak – odpowiedzialny za sprzęt rejestrację tracków). Część śladów została nawet nagrana na klatce schodowej przy naszej salce, co dało fajny efekt naturalnego pogłosu.
Za mix i master płyty odpowiadał wspomniany już Jay Mass z zespołu Defeater. Pomysł na niego padł kiedyś w trasie gdy jechaliśmy na koncert do Łodzi. Napisaliśmy maila, podesłaliśmy nasz wcześniejszy numer, który spotkał się z jego zainteresowaniem i tak jakoś poszło. Niesamowicie się cieszymy, że podjął się tej współpracy i podszedł do nas bez dystansu i uprzedzenia, postawił nas na równi z wielkimi kapelami, którymi się strasznie jaramy np. Bane, Verse, Have Heart, Title Fight, Capsize czy Defeater. Wszyscy słyszeliśmy jego wcześniejsze produkcje i wiedzieliśmy, że on wyciśnie z tego materiału dokładnie to o co nam chodziło. Już pierwsze podesłane mixy skopały nam dupy i byliśmy pewni, że nie pomyliliśmy się co do wyboru.
Kolejnym miłym dla nas akcentem na „Unsaid”, są zaproszeni goście. Mamy na myśli Pawła z częstochowskiego zespołu Regres i Chrisa Webber’a z brytyjskiego zespołu Donnie Brasco. Za dzieciaka jaraliśmy się muzą Regresu i biegaliśmy na ich koncerty. Z Donnie Brasco było nieco inaczej, bo odkryliśmy ich jakiś czas temu, ale niesamowicie usiadła nam ich muzyka i wokal Chrisa.
Same numery opowiadają o… to będzie banalne, ale o życiu. Teksty są o tym co widzimy na co dzień, co nas wszystkich otacza i co nas dotyka. Nie zagłębiamy się w politykę czy w jakiekolwiek ideologie, to nas nie interesuje. W tekstach jest sporo o przyjaźni, o byciu lepszym, o tęsknocie za domem rodzinnym, o bólu związanych z odejściem bliskiej osoby czy o podejmowaniu trudnych życiowych decyzji. W udostępnionym materiale są dostępne teksty, każdy może się zapoznać z tym co mamy do powiedzenia.
My sami cieszymy się to płytą jak małe dzieci, zrealizowaliśmy na niej swoje muzyczne zajawki. Jeśli komuś ta płyta się spodoba to już w ogóle będziemy szczęśliwi na maxa.
Zachęcamy do przedpremierowego odsłuchu płyty „Unsaid” i zapraszamy na rylisowy koncert już 17 października do wrocławskiego klubu Liverpool. Będzie to dwudniowa impreza organizowana przez Wild Bread Booking, na której poza nami wystąpi wiele zajebistych kapel z Polski jak i z zagranicy.
Lie After Lie to: Radek Szczęsny – vocal, Krzysztof Szczęsny – gitara, Grzegorz Dygoń – gitara, Marek Smogorzewski – bas, Adrian Wlaźlik – perkusja